W Gdańsku rusza nowa liga
Po niespodziewanym upadku toruńskich zawodów ekipa z Gdańska, która licznie przybywała do Torunia postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
– Ponieważ w 2022 mnóstwo osób z Gdańska zainteresowało się Rallycrossem jako nową, ciekawą formą zmagań, kupiło modele, nie mogliśmy ich zostawić w ten sposób. Pozostało wybrać - spotykać się spontanicznie, na dziko - na parkingach i garażach podziemnych, albo zaryzykować i zbudować nasze własne miejsce, z Ligą – przyznał Szczepan, głównodowodzący GLRXRC.
Przed startem pierwszego oficjalnego sezonu w Gdańsku postanowiliśmy wypytać organizatora o kulisy powstania tego przedsięwzięcia. W Gdańsku już rok temu można było zaobserwować rosnące zainteresowanie rallycrossem RC. Pasjonaci z Pomorza szukali możliwości i okazji do trenowania pomiędzy rundami PRXRC. W kuluarach rozmawiało się o planach na powstanie gdańskiej ligi, ale wtedy jeszcze nikt nie myślał o tym, że może nastąpić to tak szybko.
Gdy z początkiem 2023 roku losy toruńskiego cyklu wisiały na włosku, Szczepan i jego ekipa zaczęli działać.
– Tak naprawdę tor powstał ponieważ zaistniała taka potrzeba. Gdyby nie zawieszenie rund PRXRC w Toruniu, nie odważylibyśmy się szybko na tak śmiały krok. I lokalna społeczność modelarzy zdecydowała, że chcą mieć swój tor i swoją Ligę – dodaje.
Potem już było z górki. Szybko okazało się, że bliska współpraca z Gdańskim Auto-Moto Klubem okaże się strzałem w dziesiątkę.
– (...) i tu pomógł Pan Prezes Marian Zupa oraz zarząd Gdańskiego Auto-Moto Klubu, którzy żywo zainteresowali się inicjatywą i oddali nam do użytkowania nieco ziemi na terenie GAMK Gdańsk. Reszta historii to pomoc Szymona ze spychaczem z Fabryki Błota 4x4, wsparcie sponsora (firmy Wantrans) oraz przede wszystkim ciężka, fizyczna praca członków grupy GLRX – wyjaśnia organizator.
Jednocześnie z rozpoczęciem prac ziemnych w Internecie pojawiły się strony GLRXRC. Dało to jasny sygnał dla wszystkich, że plotki o gdańskich zawodach to już nie tylko plotki, a rzeczywistość. Dzięki tej inicjatywie zawodnicy dotychczas startujący w Toruniu będą mogli kontynuować swoją przygodę w Gdańsku. Organizator zapewnia, że stali bywalcy z Torunia w Gdańsku odnajdą się bez problemu.
– Dla zawodników z Torunia tor powinien się wydać szerszy, przyjaźniejszy. Łatwo jest utrzymać się w nitce toru, ale wypadnięcie z niej kosztuje wiele cennego czasu. Sam tor ma inny layout niż Toruński, (...) Inna jest również nawierzchnia, obecnie składająca się z suchej, śliskiej gliny. Formuła, zasady, są identyczne (...), nie będzie tu niespodzianek dla stałych bywalców toruńskiego RX. Pomiar czasu jest identyczny (...) więc transpondery, których używa Toruń będą działać w Gdańsku – porównuje Szczepan.
Gdańska liga od razu zaplanowała 6 rund na ten sezon. Jak przyznaje organizator, wybór padł na najcieplejsze miesiące roku z zachowaniem bufora czasowego na kolejne prace nad torem. Szczepan zdradził również, że na torze docelowo ma przeważać twarda, betonowa nawierzchnia.
– Kalendarz na bieżący rok został zaprojektowany bardzo ostrożnie. Po pierwsze nie chciałem aby kolidował z żadnym ogólnopolskim wydarzeniem RC, z żadnym z wydarzeń kolegów z Buggy 1:8 z RC Gamk Tor, a także z większością wydarzeń organizowanych w Toruniu – wyjaśnia.
Szczepan wraz z jego ekipą już myślą o przyszłości. Nie zostawiają wszystkiego przypadkowi i widać u nich pełne zaangażowanie. Trzeba przyznać, że jest to postawa godna naśladowania i idealny przykład jakim motorem napędowym może być szczera pasja.
– Na chwilę obecną plan grupy to przede wszystkim dobra zabawa z modelami na co dzień na torze. Mój plan osobisty to rozwój GLRX i organizacja ciekawych, wymagających i dopracowanych wyścigów RX. Najważniejszy jest dla nas ukończony tor. Budowa miejsca do spotkań również poza rundami GLRX. Osobiście chciałbym, aby miejsce to było przyjazne nie tylko dla samych zawodników, modelarzy ale także ich rodzin (...) – dodaje Szczepan.
Pozostaje tylko trzymać kciuki i odwiedzać Gdańsk. Będziemy bacznie przyglądać się rozwojowi gdańskiej ligi i relacjonować wszystkie wydarzenia. Najbliższym, i może najważniejszym, wydarzeniem jest pierwsza runda cyklu GLRXRC. W niedzielę 23. kwietnia tor RC GAMK otworzy swoje bramy dla nowego pokolenia rallycrossowców. Zapisy są otwarte do końca piątku (21.04), więc kto jeszcze się nie zdecydował ma ostatnią szansę na zmianę decyzji.
– Podczas zawodów można na pewno spodziewać się... dobrej zabawy. Jesteśmy nastawieni na żarty, rozrywkę i spotkania z kolegami z daleka, po zimowej rozłące. Co nie oznacza, że nie będzie rywalizacji i uczciwej walki podczas I Rundy Gdańskiej Ligi Rallycross RC – kończy Szczepan, organizator cyklu GLRXRC.
Kalendarz, informacje i link do zapisów znajdziecie na stronie www.glrxrc.pl
Zdjęcia: Gdańska Liga Rallycross RC, Szczepan Chrabąszcz